"Wybór Augusta zapoczątkował polsko-saską unię personalną. Różnice pomiędzy uczestnikami unii były zasadnicze: Saksonia – kraj luterański – rozwinięty gospodarczo, z silnym mieszczaństwem".
I znowu wynika, że Polska, mimo swej mocarstwowości, była krajem niedorozwiniętym gospodarczo i chciała przejąć Saksonię, żeby się trochę wzmocnić. Oczywiście ktoś powie, że Rzeczpospolita Obojga narodów była wyniszczona wojnami z Turcją, Rosją i Szwecją. Ale Saksonia brała udział w wojnie trzydziestoletniej i jakoś jej to nie zaszkodziło. Cofając się dalej wstecz widać, że Polska stale była zapóźniona gospodarczo i technologicznie w stosunku do Zachodu. Patrząc na doświadczenia ostatniego tysiąclecia można śmiało przyjąć tezę, że w nowym, trzecim tysiącleciu Polaków czeka zaciskanie pasa, gonienie Zachodu i wyrzekanie się dla lepszego jutra.